Tak wyglądała twierdza, którą wysadzono w powietrze. Unikalne zdjęcia! |
Dzisiaj ten zabytek byłby ewidentnie jedną z największych atrakcji turystycznych północnej Polski! Przez komunistów i ludzi ograniczonych kulturowo, przy cichej aprobacie mieszkańców, Twierdzę wysadzono w powietrze! Pozostały po niej tylko wspomnienia, tarcza zegarowa i kolekcja unikalnych zdjęć, które dzisiaj w Kornikach Portowych publikujemy po raz pierwszy.
Ujęcie na neogotycką wieże z zegarem, wykonane przez prześwit bramy po drugiej stronie dziedzińca. Po prawej stronie widać piękne, drewniane drzwi.
Twierdza (fort numer I) powstała w połowie XIX wieku i była jednym z czterech potężnych murowanych dzieł obronnych broniących Świny. Pod względem wielkości przewyższała wszystkie pozostałe obiekty. Warto dodać, że dzisiejszy Fort Anioła i Fort Zachodni były niewielkimi dziełami obronnymi, a jedynym obiektem porównywalnym do Twierdzy pod względem uzbrojenia i zajmowanej powierzchni był dzisiejszy Fort Gerharda. Notabene, redita tego fortu jest niemal identyczna jak poszczególne skrzydła redity Twierdzy Portowej. Fortowe kaponiery Gerharda takie same jak te w nieistniejącej już twierdzy.
Północny budynek, od strony dziedzińca wewnętrznego. Z drewnianą wieżą obserwacyjną i dużymi oknami, by żołnierzom skoszarowanym we wnętrzach redity zapewnić jak najwięcej słońca. We wnętrzach samej redity było ponad 130 pomieszczeń. Sala kinowa, łaźnie. Restauracja Twierdza (w latach 60-tych XX wieku) i schronisko młodzieżowe. Elektrownia, kotłowania. Centrala telefoniczna.
Niestety lokalizacja tuż przy kanale Świny, koło użytkowanych przez port nabrzeży i ideologiczne zacietrzewienie komunistycznych władz pozbawionych jakiejkolwiek wrażliwości, przypieczętowały los tego bezcennego zabytku techniki obronnej. Twierdzę i przyległe osiedle Chorzelin, zrównano z ziemią na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych i w ten sposób, wbrew lokalnej tradycji i zdrowemu rozsądkowi, zastopowano rozwój turystyki, która kwitła na prawobrzeżu Świnoujścia z powodzeniem od zarania dziejów miasta, czyli XVIII wieku. Warto o tym przypomnieć, szczególnie tym, którzy co rusz powtarzają fałszywą tezę, że prawobrzeże od „zawsze” było przemysłowe. Co warto zauważyć, ta turystyka rozwijała się w z zgodzie i harmonii z funkcjonującym obok portem i portem rybackim w Basenie Trymerskim, który stanowił urokliwy element całości.
Dziś wiadomo, że ówczesna inwestycja nie musiała skończyć się tragiczne dla Twierdzy Portowej. Przy użyciu taśmociągów i dostępnych wówczas rozwiązań technicznych, place składowe można było zlokalizować kilkaset metrów dalej – na wschód od obecnej lokalizacji.
Kuriozum: Bimor – firma skazująca na zagładę Twierdzę Portową, cały czas „projektuje” dla portu nie szanując lokalnych zabytków i przyrody, co można zobaczyć na przykładzie rurociągu jak wąż oplatającego Latarnię Morską.
Jak widać, twierdza położona była tuż przy brzegu cieśniny Świny. Wraz z twierdzą zniszczono także baterię z początku XX wieku, przylegającą do fortalicji od północy i wycięto kilkadziesiąt kilkuset letnich dębów! Najstarszy miał mieć blisko 500 lat, i to pod jego konarami miała znajdować się pierwsza świnoujska latarnia – nie po dębami, które dziś – nazwane są latarnikami i stoją na Warszowie.
Publikowane zdjęcia pochodzą z albumu marynarza o nazwisku Brzozowski, który w latach1935-36 służył w jednym z oddziałów Kriegsmarine stacjonującym w Świnoujściu i pochodzą z kolekcji Fortu Gerharda/ Muzeum Obrony Wybrzeża w Świnoujściu.
Warto dodać, że od trzech lata trwają prace na monografią Chorzelina – osiedla i Twierdzy, które od samego początku wspierane są przez spółkę Polskie LNG- Mecenasa Muzeum Obrony Wybrzeża.
APEL! Szanowni Czytelnicy! Pomóżcie zachować pamięć po miejscach i ludziach, którzy żyli i stanowili niegdyś Chorzelin! Bezcenne są Wasze wspomnienia i zdjęcia, jeżeli chcecie przyczynić się do ocalenia historii Chorzelina – Świnoujskiej Atlantydy – od zapomnienia prosimy o kontakt: telefoniczny: tel. 503741307 ( Piotr Piwowarczyk) lub 513674072 (Marcin Ossowski).

Była największym świnoujskim fortem... 46 lat temu odeszła w zapomniane 
Twierdza była największym ze świnoujskich fortów. Wzniesiona w połowie XIX-go wieku, zajmowała obszar przylegający dziś do nabrzeża hutników. Szeroka fosa, broniona z trzech tzw. kaponier broniła dostępu do trzyskrzydłowej reduty, z wewnętrznym dziedzińcem, ozdobionym dwoma neogotyckimi wieżami.